Czy dzieci z Załęża mogą być mistrzami szachów?

Szachownica, na niej 16 figur i 16 pionów, a nad nią dwie zamyślone osoby.  Czy gra w szachy może być pasjonująca? Tak! Udowadniają to uczniowie z Załęża. To pasja, która rozwija intelektualnie,  wykształca wiele umiejętności, działa terapeutycznie, a do tego zwyczajnie daje wiele radości graczom. Po początkowym okresie nauki w szachy przychodzi czas na rywalizację, sukcesy turniejowe i ogromną satysfakcję. 

MDK zaprasza do kółka szachowego

W ofercie Młodzieżowego Domu Kultury przy ul. Zarębskiego 2 znajduje się kółko szachowe. W każdy poniedziałek od godziny 15:30 pan Jacek Gajewski czeka na załęskie dzieci, które mają ochotę poznać zasady gry w szachy lub rozwijać szachowe umiejętności. Pan Jacek na co dzień jest nauczycielem historii i wychowania fizycznego. Prócz tego jest instruktorem i sędzią szachowym, a swoją wiedzą szachową dzieli się także za pomocą książek o tej o tematyce,  których jest współautorem. 

sachy Katowice Załęże
Jacek Gajewski tuż po maratonie szachowym / Fot. You Tube

Jacek Gajewski jest też zeszłorocznym rekordzistą w najdłuższym maratonie szachowym. Podjął się skutecznej próby pobicia rekordy Guinessa wraz z szachowym rywalem  Wojciechem Warugą. Panowie rozegrali w ciągu 50 godzin ponad 530 partii.

8-letni Kryspin jest jednym z uczniów szachowego mistrza. Od początku zajęć w MDK zachwyca się spotkaniami w sali klasowej. Mówi: – Chodzę na te zajęcia, bo lubię szachy. Kiedyś nauczył mnie tej gry tata. Na zajęciach pan Jacek ciekawie opowiada o szachach i coraz lepiej już umiem grać. A chciałbym kiedyś grać tak dobrze jak pan Jacek.

Szach i mat w SP 22

Szkoła Podstawowa nr 22 przy Wolskiego 3 w Katowicach postawiła na szachy i są już pierwsze tego efekty. Szachową pasję uczniowie tej szkoły zawdzięczają panu Piotrowi Jurczykowi, który od 2016 roku uczy tam religii. Pan Piotr  tak wspomina swoją szachową przygodę: – W szachy gram od piątego roku życia, a moimi pierwszymi nauczycielami królewskiej gry byli ojciec i dziadek. W szkole podstawowej uczęszczałem na treningi szachowe prowadzone przez pana Seweryna Labera, który swego czasu bardzo rozpowszechnił szachy w moim rodzinnym Zawierciu. Jednak ta pasja, podobnie jak wiele innych młodzieńczych, wygasła i na piętnaście lat porzuciłem regularną grę.

SP 22 Katowice szachy
Szachiści z SP 22 / Fot. Piotr Jurczyk

Nauczyciel religii powrócił do szachów po rozpoczęciu pracy w załęskiej podstawówce: – W tym czasie rodzice, zgłaszając inicjatywę zajęć dodatkowych, wymienili również szachy. Zgłosiłem pani dyrektor chęć prowadzenia tych zajęć i uzyskałem akceptację. Odzew uczniów był natychmiastowy – regularnie na zajęcia przychodziło około 30 osób. Mimo to początki były trudne. Doskwierał nam przede wszystkim brak sprzętu – niewystarczająca liczba kompletów szachów, brak zegarów. W 2017 roku zostało zakupionych dziesięć kompletów szachów, pięć zegarów oraz szachownica prezentacyjna, dzięki czemu muszę przyznać, że mam idealne warunki do pracy.

W roku szkolnym 2018/2019 w szkole są prowadzone cotygodniowe zajęcia dla czterech grup, podzielonych według wieku i umiejętności. Na takie zainteresowanie szachami (w poprzednim roku szkolnym co czwarty uczeń szkoły regularnie uczęszczał na zajęcia) ma wpływ wiele czynników. Jednym z nich na pewno są metody prowadzenia zajęć. Pan Piotr zaznacza, że ogromna w tym zasługa świetnego pedagoga, pani Doroty Surman, która pokazała mu, jak z szachów wydobyć to, co najlepsze. Tłumaczy z entuzjazmem jak najskuteczniej można dotrzeć do szachowych uczniów: – Szczególnie młodszym dzieciom można pokazać bajkowy świat szachów – bawić się szachami. Dzieci uwielbiają czy to szachowe wierszyki, czy to opowieści o tym, dlaczego nie wolno się śmiać z gońca, chociaż ma krzywe nóżki, albo dlaczego mały pionek w trakcie partii dorasta i rosną mu wąsy. Inną motywacją uczniów jest element rywalizacji i świadomość odpowiedzialności za własne wybory.

Co w zamian dają szachy?

Piotr Jurczyk dostrzega same pozytywy w szachowej pasji: – Już w XIX wieku Paul Morphy powiedział: „Nauczcie dzieci grać w szachy, a o ich przyszłość możecie być spokojni”. Nie wymagam od nikogo, żeby był arcymistrzem. Ale wymagam stosowania określonych reguł: ciszy podczas gry, podania sobie ręki przed i po partii, rozgrywki według określonych zasad, które nie mogą być zmieniane. Bardzo motywujące jest, kiedy uczniowie sprawiający problemy wychowawcze przy szachownicy stają się zupełnie innymi osobami – wyciszonymi, skoncentrowanymi. Przy szachownicy ustają animozje. Bardzo miła jest również świadomość samodoskonalenia się uczniów – już pierwszoklasiści wiedzą, że aby poprawić grę, należy nie tylko grać, ale i wykonywać zadania oraz ćwiczyć w domu.

mistrzostwa uczennice z Załęża
Zawodniczki reprezentujące na mistrzostwach załęską szkołę / Fot. Piotr Jurczyk

Nauczyciel wspomina, jak niejednokrotnie uczniowie opowiadali mu, że oglądali na YouTube filmik dotyczący danego debiutu, gambitu, mata. Czymś powszechnym jest analiza własnych partii. Wymienia zalety gry w szachy: – Rozwój strategicznego, logicznego myślenia, ale również odpowiedzialność za innych – nigdy w trakcie prowadzenia zajęć nie spotkałem się z wymądrzającym się dzieckiem, które obnosiło się, że wie coś, czego nie wiedzą inni. Za to bardzo często silniejsi uczniowie chcą doskonalić słabszych, pokazując im różne motywy czy też rozwiązania w danej pozycji.

Szachy na poważnie
Szachiści z Załęża
Puchar dla Załęża / Fot. Piotr Jurczyk

Pierwszy turniej, w jakim wzięły udział dzieci ze SP 22, to Turniej Przyjaźni Polsko-Węgierskiej w 2017 roku – ogromna impreza majowa w MCK.

Pan Piotr wspomina: – Mimo faktu, iż nasi szachiści zajmowali na ogół ostatnie miejsca, byłem dumny z tego, że zachowywali się jak profesjonaliści. W miarę rozwoju umiejętności przyszedł czas na sukcesy. Już rok później w Turnieju Przyjaźni, który jest imprezą międzynarodową, nasi uczniowie znajdowali się w połowie tabeli. W roku bieżącym zajęliśmy trzecie miejsce w drużynowych mistrzostwach Katowic, natomiast dwoje uczniów zajęło miejsca w pierwszej dwudziestce w Ogólnopolskich Mistrzostwach Szkół.

Kilka dni temu uczniowie wzięli udział w Indywidualnych Mistrzostwach Katowic Szkół Podstawowych, w czasie których uczennica Julia zajęła pierwsze miejsce w klasie dziewcząt 1-4. Natomiast w bardzo silnej obsadzie w kategorii chłopców kl. 5-8, gdzie wielu rywali od lat gra w szachy w klubach i jeździ na turnieje po całej Polsce, Igor z załęskiej podstawówki zdobył 5 miejsce, co zdaniem jego nauczyciela było nawet trudniejsze do osiągnięcia, aniżeli zwycięstwo Julki. Pan Piotr z dumą podkreślając,  że SP 22 wraca z turnieju z kolejnym pucharem, kwituje naszą rozmowę:  –  Jednym słowem, Załęże ma ogromny szachowy potencjał!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *